Cześć dieta idzie mi średnio może to przez @ ale też tragicznie nie jest. W piątek się zważę i zobaczymy co będzie ale jak pewnie wiecie @ nie sprzyja spadkom wagi. Dziś zjadłam i będę jadła:
śniadanie: owsianka (około 80 ml mleka kokosowego z wodą, 4 łyżki płatków gryczanych, banan, pół szklanki truskawek, szczypta cynamonu)
II śniadanie: owoce (plaster świeżego ananasa, kiwi, pół mandarynki, około 15 pistacji)
Lunch: dwie kromki chleba z masłem i wędliną chudą, pół żółtej papryki.
Obiad(będzie jeszcze): spaghetti (mięso mielone z indyka, pomidory z puszki z przyprawami, makaron bezglutenowy).
Na razie nie ćwiczę bo bardzo boli mnie brzuch ale może już dziś wskoczę na rower stacjonarny chociaż na pół godzinki.
Wczoraj kupiłam proszek zasadowy w aptece na odkwaszenie organizmu i wczoraj wzięłam pierwszy raz. Wieczorem czułam się jakoś lżej a głód był ale taki do opanowania. Dosyć wcześnie jem ostatni posiłek około 18:00 a spać chodzę około 1:00 więc czasami ten głód jest nie do opanowania ale mało kiedy jem późno.
Życzę udanego dnia i zdrowego dietkowania.
MonikaGien
14 stycznia 2015, 16:52Niby powinno się jeść ostatni posiłek około 3,4 godzin przed snem, więc nawet o 21.00 u Ciebie wskazany, swoją drogą bardzo późno chodzisz spać ;-)
Limonka11
14 stycznia 2015, 14:46Jak chodzisz tak późno spać ,to nie opłaca się jeść o 18 .Powodzenia w diecie :)