Myszaczki Kochane;) :*
Dziekuje Wam za wszystkie mile komantarze, ktore zostawiacie u mnie;)
Ja sobie dietkuje, nie jest zle... Nawet mezus stwierdzil ze .. : schudlam:)
Ale mam jeden problem:) Jak zwykle pozno wstaje, a potem wszystkie posilki mi sie mieszaja;) Czyli zapominam w "pedzie dnia", albo cos zjesc, albo ze cos zjadlam!:D
Dzisiaj bylo malo cwiczonek.. A tak szczerze, to tylko hulahoop, 10 min, i jeszcze 10 min mnie czeka.. Cos tylko wieczorami mnie zbiera na cwiczenia:) A brzuszki tez przydaloby sie pomchac;)
Ustalilam sobie taki tryb hulahoop.. :) Cwicze nim codziennie, zaczynajac od min. 5:)
Dzisiaj dzien 4 - 20 minut:)
Nie wiem, czy gdy dojde do 1h., jest sens mi podwyzszac stawke, czy pozostac przy 1h?:D
A moze schodzic w dol?:) Zartuje..:) I tak ciekawi mnie, jak dlugo wytrzymam w postanowieniu mym, wielce zanym:)
Popatrzylam sobie tez zdjecia, sprzed roku, 2 lat.. Jaka ja chudziutka bylam.. A wiecie co najwazniesze? I chyba najsmieszniejsze.. Czulam sie jak slon.
ZAWSZE
Jednak zdjecia sprzed roku, nawet z przed pol roku, sa motywacja..!:)
A wiec , do dziela;)
Ide jeszcze pohulam, cos pocwicze moze:)
Aziya
3 lutego 2013, 12:21lubię hulahop..mam takie z masażerami, ale ostatnio się na nie zezłościłam i schowałam, bo stało i się kurzyło - lubie hula hop bo w trakcie kręcenia mogę czytać ksiązki :) ja kręcę godzinę czasem dłużej - pamiętaj zeby zmieniać strony kręcenia raz w prawo raz w lewo - na razie kręcisz króciutko, ale potem np 10 min w prawo, 10 min w lewo :) pozdrawiam!
GMP1991
2 lutego 2013, 00:39każde ćwiczenia dobre a jak dojdziesz wprawę to nawet nie zauważysz jak ci godz minie :], ja to chudzinka byłam 6 klasa podstawówki a 1 gimnazjum hehe bo wtedy miałam rozmiar 40 /42 a teraz 46 czasem jeszcze 48 ale już rzadko