Od dzisiaj pilnuję posiłków co 2,5-3godz bez podjadania.
Postanowiłam nie robić noworocznego postanowienia tylko ruszyć się z kanapy.
Wczoraj trafiłam na bloga "być idealną", gdzie było hasło: "Ćwiczymy do Sylwestra i od Nowego Roku" dla mnie bomba :) bo z noworocznych postanowień to nic mi nie wychodzi.
Dzisiaj zmierzyłam się i jestem "większa" niż przed świętami, ale na to byłam przygotowana, bo ostatnio trudnień mi było wejść w moje jeansy, które są dla mnie wyrocznią jak wygląda moje ciałko.
Na być idealną znalazłam ćwiczenia dla siebie:
http://www.bycidealna.pl/2013/08/wyzwanie-brzuch-uda-i-posladki.html i dzisiaj już poćwiczyłam
Dzień A zaliczony + rozciąganie Mel B.
trochę łatwe dlatego myślę by wieczorem dołączyć 30 Day Squad Challenge, kiedyś to robiłam i stanęłam na 22dniu, ale efekty były... brzuszek bardziej napięty/płaski i pośladki wyżej ;) A pomyślałam by dołączyć je do ćwiczeń bo jest taki sam rytm 3dni ćwiczeń + 1 dzień przerwy.
A może ktoś do mnie dołączy? W grupie raźniej.A może ktoś podzieli się ze mną co zrobłl dla siebie?
inesiaa
29 grudnia 2013, 21:33Bardzo dobrze, ze nie czekalas z cwiczeniami do 2 czy 3 stycznia:) ja lubie bardzo cwiczyc z Mel B. lub Tiffany, musze zajrzec do Twoich cwiczen, skoro byly efekty to moze wprowadze je do swoich cwiczen rowniez:)))