nie ma to jak bieg w dresach i vinylowej bluzie ,na wadze chwilowe 96 zanim sie napiłem hehe
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
580Selene
7 czerwca 2011, 10:43Może teraz po mnie tego nie widać .... ale kiedyś przez parę lat miałam hopla na punkcie biegania .... jakieś 14 km dziennie przez kręte leśne ścieżki z oliwy do Sopotu ..... miałam taki dres biały ale materiał był bardziej podobny do foli ... wyglądałam potem jak Ty na tym zdjęciu, ale to jest właśnie najlepsze uczucie ! ps. Po bieganiu również ważne jest By się porządnie porozciągać, nie będą Ciebie łapać skurcze. Życzę Ci powodzenia !!!
miyagimen
3 czerwca 2011, 13:11ale miny większości ludzi których mijałem biegnąc ....bezcenne dla wyjaśnienia 30 stopni temperatura a ja w pełnych dresach i polarze z kapturem ,dobrze że tej vinylowej bluzy pod spodem nie widzieli ,musiałem przystawać i wylewać wodę z rękawów bo chlupotało
kojfel
3 czerwca 2011, 09:46Grejt! :) Gratuluje!