W sumie to on całkiem mi się podoba. Zrobił niezłe wrażenie. Ale w sumie... w sumie to nie wiem. Zobaczymy.
Przez przypadek nakupowałam dziś mnóstwo niepotrzebnych mi ubrań. Jutro dzień zwrotów. I jestem dziś tylko o śniadaniu (jest 23.44) i jeszcze jakoś funkcjonuję.... ach te zdrowe odżywianie, z każdej strony problematyczne!
Hebe34
19 lipca 2012, 18:16Jak to "niepotrzebnych " ? Ubrania sa bardzo potrzebna! A skad wiesz,kiedy się niepotrzebna ubranie może bardzo okazac potrzebne? Niepotrzebnie to palimy papierosy..............Pozdr
RedPoppy
16 lipca 2012, 00:00Też tak mam, że na początku nie wiem jak to z chłopakiem ;p zależy od Ciebie czy pozwolisz na kolejne spotkanie , bo podobno chłopak zawsze chce, bez powodu się z dziewczyną nie umawia i z nią nie kręci , więc powodzenia! :))