Minus OSIEM! Niestety nie kilogramów...
Wg. tzw. prognoz, przed nami:
- do środy wielkie mrozy, ale ze słońcem w tle,
- od czwartaku do niedzieli (przypomnijmy: CAŁE ŚWIĘTA WIELKANOCNE) chujnia z grzybnią, deszcz, śnieg i temp. w okolicach 5-8 stopni,
- 1.04. (prima aprillis i Lany Poniedziałek) ma być słońce, zero opadów i 14 stopni (zastanawiam się, czy to już nie będzie primaaprilisowy żart twórców :D )
- następnie będzie padać, ale będzie tylko cieplej.
Ta wiosna jest naprawdę dla nas łaskawa, Vitalijki. Daje nam szansę na schudnięcie, zanim będzie na tyle ciepło, żeby obnażać swoje wdzięki :P
U mnie 67,2 kg. Szczególnie doskwiera mi brak majonezu :( :D
SnowWhitee
23 marca 2013, 10:19Ja chcę w końcu wyciągnąć rolki !:(