Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#7. Brak samozaparcia


Po przerwie czas wrócić tu z powrotem z pokulonym ogonkiem...
Nie wytrwałam w ćwiczeniach
Ale dziś wracam, przejrzałam swoje statystyki w Endomondo i miło popatrzeć, że przez okres od lipca do września min.4x w tygodniu ćwiczyłam, a od października nic...  nic prócz trochę wyższej wagi i obwodów i uczucia, że więcej tłuszczyku przybyło :(

Tak, więc dziś zaliczone 32min treningu
Mel B rozgrzewka
Ewa Ch 6min cz.1
Tiffany BSWW
Mel B ABS

I jadłospis dzisiejszy:
ŚNIADANIE
kubek kawy z mlekiem
owsianka z 2 mandarynkami, siemieniem lnianym, sezamem, amarantusem i miodem

II ŚNIADANIE
3 orzeszki (ciasteczka z nadzieniem) + 3 kawałki ciasta  niestety

OBIAD
rosół z makaronem

PODWIECZOREK
duży kubek kawy z mlekiem
kawałek orzechowca, biszkoptu z musem jabłkowym i sękacz
gruszka

I do picia woda i sok marchewkowo-pomarańczowy domowej roboty

Carl Douglas - Kung fu fighting









 I coś z bieżącej playlisty

One Republic - Something I Need






Mam nadzieję, że zaczną znów w miarę regularnie ćwiczyć! 
Chciałabym. 
Chciałabym za rok o tej porze powiedzieć, że wytrwałam. 
Powiedzieć, że jestem z siebie dumna.
Iść ulicą i nie myśleć co ktoś sobie o mnie pomyśli.
Nie czuć, że jestem tą najgorszą.
Czuć, że jestem sobą.
Że mogę iść chodnikiem z uśmiechem na twarzy.

Trzymajcie za mnie kciuki :)
  • therock

    therock

    29 grudnia 2013, 20:59

    postaram się;) i na pewno będziesz regularnie ćwiczyła:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.