Niestety moje postanowienia noworoczne nie wyglądały tak jak sobie je zaplanowałam.
ćwiczenia z Ewą nie zostały nawet rozpoczęte a jeśli chodzi o siłownie miałam miesiąc przerwy
![]()
ale teraz powracam nowa ja -ciągle pulpecik ale bardziej napalony byleby nie spalony
![]()
Od wczoraj rozpoczęła się moja reaktywacja . Namówiłam też męża na siłownię on swoich kolegów i ja jeszcze koleżankę żeby mieć babskie towarzystwo :) Wczoraj byl nasz pierwszy dzień-zaliczyłam rowerek, orbitrek i wioślarza na którym przepłynęłam 2000m w 11 minut (dla mnie to sukces ). Jedynie czego się nabawiłam to odcisków na dłoniach od wioslarza ale możliwe że za mocno trzymałam rączkę
![]()
Mieliśmy mieć przerwę do czwartku ale tak nam się spodobało, że dzisiaj wracamy poćwiczyć :) Jak to moj maż się śmieje "masę mamy teraz czas na rzeźbę".
Moja motywacja na dzisiaj :
![tumblr_m98berqs591rnfejco1_500.jpg]()
![tumblr_m9wdkmYEWn1rnfejco1_500.jpg]()
![tumblr_m8ywps89zp1ry6pvmo1_500.jpg]()