Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poronienie .... czas wziąść się w garść...

Kochana zobaczysz wszystko się ułoży.Ja tez poroniłam pierwszą ciąże ( 14 tydzień ) , a dziś mam 9 letniego urwisa . Znam wiele kobiet których spotkał ten los,a są dziś szczęsliwymi mamami.

Przykro mi, że poroniłaś. Masz cel I - schudnąć. Zdrowsza, szczuplejsza próbuj ile wlezie i mam nadzieję, że następny raz będzie owocny w dzidziusia! Powodzenia

Walcz i nie poddawaj się!!! Twoje zdrowie jest szansą na lepsze jutro :)

Jest to bardzo bolesny czas. Ja w 12 tygodniu dowiedziałam się że serduszko mojego dziecka nie bije. A szłam na pierwsze badania prenatalne. To było straszne. Minęło od tego czasu 3 i pół roku i dalej pamiętam. Ale po tej stracie zaszłam szybko w ciążę i urodziłam zdrowe dziecko. Mały ma już 2 i pół roku :-) I tu jest pocieszenie. Pozdrawiam i życzę dużo siły

Ja straciłam ciążę w 9tyg a 7lat temu urodzilam w 36tc ale córeczka żyła tylko 4 godz. ..Oblicz swoją PPMi absolutnie nie jedz mniej. Wybieraj produkty bez glutaminianu sodu, syropu glukozowo fruktozowego i z jak najkrótszym składem. Dodaj regularny ruch a waga na pewno spadnie. Pozdrawiam.

moja mama porniła dwukrotnie, też bardzo to przebolała ale dziś jest matką czwórki dzieci :) Żaden słowa nie sa w stanie wyrazić bólu jaki czuje matka po stracie dziecka, ale - trzeba żyć dalej! Trzymam kciuki za Ciebie - odpoczywaj, dużo się ruszaj zredukuj wagę do prawidłowej a kiedy będziesz planować ciążę - skonsultuj sie z lekarzem który powie Ci jakie suplementy stosować by dobrze przygotować się do ciąży.

do boju dziewczyno! zrob to dla siebie i swego zdrowia mniej kg to zdrowsza TY nie poddawaj sie i walcz o siebie

Witam.Kochana rozumiem Ciebie.W marcu poronilam w 6tym tyg.Mialam ta sama wage.Trzymaj sie wiem , ze zadne slowa otuchy nie pomoga jedynie czas choc w moim wypadku do tej pory czasem wracam myslami.Skoncentruj sie na swoim zdrowiu.My teraz staramy sie o dzieciatko.Mowia ,ze czas leczy rany w takim przypadku raczej je lagodzi.