Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2013 ślub :)
6 marca 2014
W tamtym roku zostałam najszczęśliwszą kobietą na świecie ! Wyszłam za mojego kochanego męża. Od stycznia do lipca wolniutko spadłam jakieś 8 kg do ślubu .Oglądając zdjęcia mówiąc nieskromnie byłam piękna... Po ślubie dostaliśmy mnóstwo słodyczy ,wina . Byłam taka szczęśliwa że zapomniałam jak łatwo można przybrać.... no i wróciłam do poprzedniej wagi .Idzie wiosna i chcę mieć postanowienie już na zawsze trzymać się konkretnych wytycznych .Nie jeśc po 18,ograniczyć cukier ,myśleć o tym co jem i ile ,ćwiczyć. Pić herbatę zieloną. Mój mąż kocha mnie taką jaką jestem i mówi że mam piękne piersi ,pupę i mówi bym nic nie zmieniała. Nie podobają mu się szkielety. Ale chciałabym wrócić do wagi sprzed ślubu 70 kg. I będę szczęśliwą :) a potem jak będzie 68 to jeszcze lepiej .Pomału ...
ania14021994
6 marca 2014, 09:13uda się!!! :)
beatka2789
6 marca 2014, 09:13Powodzenia