Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
34% planu z I-szego etapu


W sześć tygodni 4kg to nie oszałamia być może, ale gdy sobie wyobrażę 4kg cukru, albo 3 butelki wody mineralnej czy 20 kostek masła mniej na moich plecach, to czuję tę ulgę.

U nas zimna Zośka dała znać o sobie. Mi osobiście to nie przeszkadza, wystarczy ubrać się cieplej czy przykryć pledem. Znacznie gorzej znoszę temperaturę powyżej 22 stopni, przed nią nie ma ucieczki. Jedyny sposób jaki znam to moczenie w wodzie, morzu ale ono powinno mieć chociaż 18 stopni. W naszym morzu to lipiec.

Nie pisałam przez kilka dni, bo i  nic ekscytującego czy szczególnego nie wydarzało się w moim życiu. We wtorek i wczoraj byłam na gimnastyce i tylko to uratowało moje wyniki wagowe. 

Przez sobotę i niedzielę grzeszyłam. Druga moja miła sąsiadka przyniosła mi, widocznie muszę wyglądać na chudzinę zabiedzoną, fantastyczną studzininę (galaretę) z mięsa kurczaka z jarzynami...Duża solidna micha, że nawet ja musiałam podzielić ją na dwie porcje. Zaletą było to, że jadłam tylko z octem bez pieczywa. 

Braciszek wrócił z morza i znowu zaopatrzyłam się w tony warzyw, owoców, jogurtów i wody...Jego męskie ramię pomaga mi to wnieść na moje drugie piętro bez strat na moim kręgosłupie. Poczułam ulgę, bo gdy mam pełne szafki, miski i lodówkę jem znacznie mniej. Zaczynam przebierać, kaprysić,  zastanawiać się na co mam ochotę i znacznie łatwiej jest mi utrzymać tę urozmaiconą DIETĘ, którą tu stosuję.  Sama staram się przynosić jak najmniejszą ilość a to oznacza mięso zamiast kapusty, ryż zamiast ogórków czy masło zamiast kefiru.:D

Teraz zobaczę, co tam Panienka ma dzisiaj dla mnie za propozycję na śniadanko pierwsze i drugie. O 10-tej idę  wyginać śmiało ciało z Oleńką....a potem książka. Z  biblioteki przyniosłam sobie kolejne 6 sztuk, część mi poczytają część poczytam sama.....:D

A teraz większa porcja włoskiego klimatu, tym razem.:D


  • KittyKatt

    KittyKatt

    22 maja 2016, 01:27

    Fajny ten włoski klimacik, aż czuć powiew romantyzmu :)

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 09:05

      My Polacy jesteśmy romantykami z genów i pewnie dlatego tak nas te klimaty biorą :)) Buziaki :))

  • Mayan

    Mayan

    20 maja 2016, 07:33

    Masz rację. Wagę trzeba przeliczać na butelki wody. To ja ich noszę 20 na codzień . I teraz będę po jednej odcinała. Bardzo to sugestywne. Dzięki i buziaczki :)))

    • Florentinaa

      Florentinaa

      2 czerwca 2016, 09:00

      wlasnie tez mi sie podoba. To dobrze brzmi.

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 09:04

      Ja niestety 40 takich butelek po 1,5l. Pozbyłam się na razie trzech. Byłabym szczęśliwa gdyby było to 10:))

  • jasia242

    jasia242

    19 maja 2016, 20:13

    4 kg minus - GRATULACJE. Włochy piękne kocham te państwo. Pozdrawiam. Czy byłaś tam ,czy mieszkasz?

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 08:44

      Ale się skończyło. W tym tygodniu stoimy a nawet przybieramy, niestety >)) Byłam dwukrotnie, ale za mało, za krótko i w niewielu miejscach. Być tam na dłużej, na luzie, tak kilka miesięcy, to moje marzenie :)) Buziaki :))

  • Florentinaa

    Florentinaa

    19 maja 2016, 10:50

    to cudowne, cudowne zdanie: 4kg cukru, albo 3 butelki wody mineralnej czy 20 kostek masła mniej na moich plecach, to czuję tę ulgę. wlasnie tak. jak sobie uzmyslowic, ze chodzimy na co dzien z tymi trzema butelkami wody wszedzie, t zgroza ogarnia!!!! to jest motywacja...

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 08:46

      Prawda, najlepiej gdy człowiek wyobrazi sobie w formie butelek z wodą. Mam wielką ochotę pozbyć się wiadra takiego tłuszczu :)) Buziaki :))

  • akuku3

    akuku3

    19 maja 2016, 09:34

    Italia, cudnie! 4 kg to super wynik, gratuluję! Ja zawsze wizualizuję sobie utracone kilogramy jako kostki smalcu :)

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 08:48

      Kostki smalcu to też bardzo dobry widok. Położyć przed sobą te 20 sztuk i zaczyna to cieszyć. Cztery kg przy 120 nie robi takiego wrażenia :))Buziaki :))

  • alinan1

    alinan1

    19 maja 2016, 09:16

    4kg to całkiem ok wynik! Brawo. A najważniejsze, że w dół, w dół, w dół.. Zdjęcia cudne! Takie moje ulubione. Widzę, że na te same rzeczy zwracamy uwagę.. Ja się zakochałam we Włoszech...

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 08:51

      To mnie cieszy, że w końcu przestało się wznosić w górę....Strasznie to przymula, zwłaszcza ta bezsilność, gdy wiesz, że się zabijasz, ograniczasz przyjemności, a tusza ogranicza cię coraz bardziej. Buziaki :))

    • Florentinaa

      Florentinaa

      2 czerwca 2016, 09:03

      wlasnie tak. wiem, ze sa osoby które swietnie znoszą nadwage. Ja niestety nie. i mam wrazenie ostatnio, ze zmarnowałam za duzo lat

  • mefisto56

    mefisto56

    19 maja 2016, 08:25

    Małgosiu !!!Dla nas każdy kilogram mniej jest na wagę złota :))). Kocham te same rejony Europyco Ty , Szwajcarii niestety nie znam , ale dzięki Lukrecjii 1000 poznałam ten klimat !!! Do Włoch i Chorwacji mogłabym się przeprowadzić choćby dziś , ale jestem już zbyt stara !!! Gdyby były takie możliwości 25- 20 lat temu , to pewnie bymjuż tam mieszkała !!! Serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów wagowych !!!

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 08:57

      Szkoda, że w czas naszej młodości zamknięty był dla nas świat. Moje wnuki były już i w Hiszpanii,kilka razy we Włoszech, Francji, Austrii, Chorwacji, Szwajcarii, że o Czeskim ZOO nie wspomnę. Młodzi nie są jakoś wyjątkowo bogaci a te wakacje dla nich tańsze niż u nas w Polsce a pogoda gwarantowana...Buziaki Krystynko:)) Człowieka cieszy ich szczęście...

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    19 maja 2016, 08:25

    Ja swoje stracone kg przeliczam na połcie słoniny, trochę tego u mnie było, ładny wynik wagowy u Ciebie, kołatka cudna , pozdrawiam.

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      2 czerwca 2016, 09:01

      To też dobry sposób...Tak zawsze się zastanawiam, jak to możliwe, że mam dwa razy tyle kilogramów niż 20 lat temu. Gdybym wtedy miała na sobie nosić przez cały dzień drugą osobę, to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji przez 15 minut, a teraz mam to 24 godziny na dobę....Załamka. Buziaki :))

    • Florentinaa

      Florentinaa

      2 czerwca 2016, 09:04

      no wlasnie - nauczylysmy sie meczyc same...

  • Alianna

    Alianna

    19 maja 2016, 08:10

    Pozdrawiam. Piękne te włoskie klimaty :-)

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      19 maja 2016, 08:14

      Mam trzech faworytów: Szwajcarię, Włochy i Chorwację ale Włochy,ich język, ich nieba, cyprysy i kamienie są na pierwszym miejscu :)) Buziaki :))

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      19 maja 2016, 08:14

      Mam trzech faworytów: Szwajcarię, Włochy i Chorwację ale Włochy,ich język, ich nieba, cyprysy i kamienie są na pierwszym miejscu :)) Buziaki :))

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    19 maja 2016, 08:07

    ech, w takich rozpadających się murach mogłabym żyć... i mieć tę kołatkę

    • Nakonieczny

      Nakonieczny

      19 maja 2016, 08:12

      Prawda ?!!! Ja też :)) Buziaczki :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.