Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7.


Hej ;*
Jak tam andrzejki u Was? Bo u mnie spokojnie .. w domciu heheh :-) 

Dzisiaj mialam bardzo trudny dzien, jesli chodzi o dietowanie... Zewsząd pokusy... Parę razy zgrzeszylam, ale jestem z siebie i tak dumna, bo normalnie to doprowadzilabym sie do wielkiego obzarstwa w takich warunkach.. :p
Co prawda aktywnosci tez nie bylo, ale to postaram się nadrobić jakoś jutro.. 


Ale dobra, przejdźmy do.. Menu:
Ś: 2 kanapki z serem i szynką (400)
Obiad:
Kotlet, ziemniaki, surowka (600)
Przekąski:
Placek (300)
Salata (200)
Andrut 100)
Reasumując : 1600kcal !!
.. To na prawdę bardzo dobry wynik jak na.. niedzielę!! ;)

Ogólnie po tym pierwszym tygodniu to widać, że trochę schudłam, ale szału nie ma xd Jest tak w normie ;> Motywuję się tym, że chociażbym miała schudnąć tylko 0,5kg to i tak (choć odrobinę), ale będę wyglądała lepiej niż obecnie :D Więc.. Nic nie tracę... Poza... minutą przyjemności w ustach ;)

  • fadeaway

    fadeaway

    2 grudnia 2013, 18:40

    No na Andrzejkach trochę mnie poniosło, ale bez jakiś większych konsekwencji, także na plus. Chociaż w domciu to też tak fajnie, na spokojnie. Gdyby nie to, że w ostatniej chwili pojechałam do znajomej, to pewnie też bym w domu siedziała. :)

  • Lovelly

    Lovelly

    2 grudnia 2013, 18:29

    ja się wybawiłam mega ;D ;*

  • streaker

    streaker

    1 grudnia 2013, 20:54

    oj kochana, a ja ostro zaimprezowałam hahaha :D ale żyję i jestem w całości :*:

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.