Dobre pytanie co dalej robić, pomysły na skuteczne chudnięcie już niestety wyczerpałam. Waga spadła nie tak oczywiście jak miała ale nie jest żle. Wygląd mój zmienił się i to bardzo jeszcze nigdy nie słyszałam tylu komplementów co dzisiejszego dnia i nie powiem to jest bardzo miłe.
Jak to mówia apetyt rośnie w miare jedzenia tak jest również i u mnie ciągle chce więcej i więcej a to nie idzie staneło i koniec.
Od 1 września jako grzeczna uczenica zaczełam chodzić na aerobik 2 razy w tygodniu i już z wielką niecierpliwością czekam na cud, podobno są tylko trzeba w to wierzyć, nie wiem tylko czy u mnie tej wiary wystarczy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lieue
16 września 2008, 14:09Ja wierze w Ciebie i napewno Ci się uda, zobaczysz, no i gratulacje utraty tylu kilogramów! trzymam kciuki
vivalafiesta
13 września 2008, 13:55Dziękuję za komentarze :) Co do aerobiku - z całą pewnością Ci pomoże. Kwestia tylko tego, aby nie oczekiwać po nim cudów. Musisz sobie tylko przetłumaczyć, że każdy ruch jest wskazany i każdy przyniesie z sobą same plusy. Ubytek wagi to nie jedyny pośród nich. (Oczywiście zakładam, że nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych do ćwiczeń i że nie złamiesz sobie akurat jakiejś kończyny, ODPUKAĆ!!) Dwa razy w tygodniu to sporo na początek, ale na pewno będzie ok. Trzymam za to kciuki. Pozdrawiam!!