Jestem z Wami. Nie chciało mi się pisać-szczerze:).
Wszystko jest oki. Dieta nadal w trakcie:). Mąż zauważył że trochę sobie odpuściłam więc znów muszę się ostro wziąć za siebie!!!
Wiecie mam nie daleko siebie sklep ekologiczny. Dziś znalazłam tam małe "co-nieco" zwane DOBRA KALORIA:). jest to taka fajna przegryzka-chrupka gryka-z migdałami i melasą. Przypomina prażony ryż ale to jest gryka. Można to jeść samo albo z mlekiem,jogurtem. Wzięłam sobie trochę z jogurtem w porze obiadu i powiem Wam,że po małej porcji byłam pełna!!!!! Świetna sprawa!!!!!
Moje Maleństwo uwielbia wafle ryżowe eco z tego sklepu. Smakują jak papier ale mój Bimbelek to uwielbia![]()
.
Dziś jeśli chodzi o jedzenie to ostro PRZEGIĘŁAM!!!!
Śniadanie 08:45
dwie kromki chleba wiejskiego z masłem i szynką gotowaną
Drugie śniadanie 12:45
bułka grahamka z szynką bez konserwantów
Obiad 15:00
chrupka gryka z jogurtem 0%
Podwieczorek 17:45
jabłko
Kolacja 21:00
3 kawałki PIZZY!!!!!!!!!!!!!!! I z tym właśnie przegięłam.
Ale co wieczór ćwiczę!!!
neutrogena
4 lutego 2011, 20:16asiaczekk Ty to mnie zawsze pocieszysz:)-dziękuję!!! Ale niestety mam coraz mniejszy zapał:(((!!!
asiaczekk
4 lutego 2011, 12:47pizza, wiecej ciwczen i bedzie dobrze ;) powodzenia ;)