No więc jak mogliście przeczytać wcześniej przybrało mi się przez 2 miesiące 3 kg. Znowu zaczynam walkę o lepszą ja po raz 9827744882 -,-' Mam nadzieję że tym razem bez przerywania.
Skusiłam się wczoraj na ostatniego batona i od dzisiaj planuje nie jeść nic słodkiego. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie, jestem słodyczoholiczką :P
Na śniadanie zjadłam zupę mleczną z makaronem , a do szkoły wzięłam sobie 2 jabłka. Niestety ja obiadów sobie nie robię wiec będę musiała jeść to co mi inni przygotują ale mam zamiar jeść tego mniej porcji albo po prostu nałożyć sobie więcej surówek i wg.
Co do aktywności fizycznej. Codziennie chodzę na dworzec i z powrotem czyli łącznie ok 1 godziny przymusowego ruchu. :) Dzisiaj na moje konto z rana leci 200 brzuszków na żurawiu. Jak przyjdę ze szkoły mam zamiar poświecić te 20 min na ćwiczenia z mel B. Nie więcej bo jutro rok szkolny mi się kończy a ja wciąż siedzę z dwóch przedmiotów no i muszę dzisiaj przysiąść do nauki porządnie.
Tak więc życzę wam miłego aktywnego dnia ;)
love7
17 czerwca 2014, 20:24Ćwicz, ćwicz, ćwicz! ;)