Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
schudłaś ????


Przychodzi rano teściowa - odprowadza moich chłopaków do przedszkola - ja na szybko o 6 rano wieszam pranie na dworze, póki co trzeba skorzystać z pogody. Cześć synowa, uuuu schudłaś ?     SZOK Hmmm nie bardzo, ale to chyba zaleta ubioru. Czarne spodnie, lekko zwężane na dole, bluzeczka  w różne krzywe paski w kolorach czarny, biały, turkusowy, brązowy, do niej delikatny pleciony paseczek i czarne szpilki, włosy w roladę z wypuszczonym kosmykiem przedłużonej grzywki po lewej stronie twarzy.
Zresztą czasmai już widzę na wadze 69,7 albo podobnie, ale nie zmieniam paska , a może jednak - samopoczucie będzie lepsze. Chyba zaraz tak zrobię

a w ogóle to szata człowieka ważna jest  bardzo, dziwię się młodym w sumie i nie tylko młodym bo to dotyczy kobiet w różnym wieku - brak doboru odpowiedniego stroju, ja nie wiem czy to GUSTU brakuje . Przecież jak wychodzę z domu to zaglądam w lustro i pytam:
lustereczko powiedz przecie, czy nie wyglądam za durno w tej szacie ? i czasem odpowiada, zmień to czy tamto !!!! Kurcze póki nie schudnę też mam ograniczoną ilość ciuchów w szafie i nie mogę przyjść do pracy w koszulce i dżinsach. Za to kombinuje to z tym, a następnym razem tamto z tamtym ....

a właśnie, udało mi się wylicytować rzymianki - podobne do tych na zdj., ale ciemniejsze, na allegro i za cholerę nie mogę ich do niczego dopasować, jedynie mi się udało do spodni 7/8, ale niestety nie do pracy a na zakupy jedynie - lustro mi nie pozwala, a teściowa się śmieje czasami ze mnie jak ja kombinuje rano .... a butki dam córce, jej bardziej będą pasowały



ostatnio widziałam młodą dziewczynę wchodzącą do autobusu - króóóóóótkie biodrówki spodenki w kolorze zbrudzonej zieleni (yyyy) bluza z kapturem która ledwo dochodziła do spodenek a między nimi wylewający się niesmacznie brzuch - woła o pomstę do nieba !!!!!

***
Poza tym ostatnio obijałam się z porannymi śniadaniami, ale dziś zjadłam płatki owsiane z mlekiem i oczywiście obowiązkowa kawka.
Do pracy  mam 2 bułki -białe, ale kurcze za 3 kajzerki zapłacę jak za 1 z ziarnem -buuu\
no ale za to z wędlinką chudą, ogórkiem i pomidorem
na późny obiad mam kalafior - dla mnie w wersji bez bułki z masłem 
a kolacja- się jeszcze zobaczy

Trzymajcie się
  • Pokerusia

    Pokerusia

    17 lipca 2013, 12:08

    lepszego słowa z rana nie sposób usłyszeć a już od teściowej to....;-D ja niestety odpuściłam sobie ostatnio strojenie się przed lustrem nad czym bardzo ubolewam,pracuję w domu i jakoś nie bardzo mi się chce, jeszcze rok temu jak musiałam wychodzić do ludzi lustro non stop przed sobą;-) a buciki fajne na zakupy,spacer...udanego dnia

  • mrowka1984

    mrowka1984

    17 lipca 2013, 09:24

    kochana, za 3 kajzerki zapłacisz jak za 1 czarną bułę ale: 1 czarną najesz się jak 3 kajzerami, 1 czarna ma więcej wartości odżywczych i błonnika niż 3 kajzery, 1 czarna pomaga jednak w tej utracie wagi i jest 100x zdrowsza niż te 3 kajzery :) wiem z doświadczenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.