Obejrzałam wczoraj film "Żona dla Australijczyka" z występami ZPiT Mazowsze, ależ się wzruszyłam 🥺. Uwielbiam Mazowsze, będąc nastolatką byłam na ich koncercie w poznańskiej Arenie, było pięknie. Występ zrobił na mnie ogromne wrażenie, byliśmy też za kulisami po autografy. Dziś to już nie ten sam zespół i niestety pisowcy wpłynęli na zmianę repertuaru zespołu. Zastanawiam się nad tym żeby wybrać się na koncert ale nie chciałabym trafić na jakiś kościołowy repertuar lub też nadmiernie patriotyczny.
Musze przyznać że bardzo odpowiadał mi rozdział kościoła od państwa za komuny. Komu to przeszkadzało, przecież ci którzy chcieli mogli chodzić do kościoła. Od czasów solidarności robi się co raz większy rozpizdziaj. Już straciłam nadzieję że ktoś zrobi z tym porządek,nie znajdzie się już nikt kto będzie miał na to odwagę. Liczyłam na obecną koalicję no i się przeliczyłam. Dopiero w zeszłym roku gdy koalicja doszła do władzy dowiedziałam się że jest 2 godzin religii tygodniowo . Jpdl według mnie do likwidacji w całości,kto chce niech uczy dzieci w domu. No ale wtedy dopiero społeczeństwo by się zsekularyzowalo. I tak to niewierzący muszą żyć pod butem "wierzących". A oni w ogóle nie wiedzą w co wierzą. Katolicy nawet biblii nie znają. Z resztą czym w końcu ta biblia jest?Zbiorem jakichś opowiastek wyssanych z palca wybranych i pasujących pod daną religie,trochę faktów historycznych i reguł dot.natury.Wciągają cię na listę nie pytając o zdanie. Potem piorą mózg przez kilkanaście lat, zmuszają do przyjmowania sakramentów. Ostatecznie jeśli jednak obchodzi cię w co wierzysz zaczynasz drążyć temat. Dziś na szczęście wiedza jest już powszechnie dostępna. Kościół nie może już ukrywać jej przed ludźmi, choć w podziemiach Watykanu jest na pewno wiele dokumentów które zataił. Więc teoretycznie wydaje się że jeśli ktoś chce to bez problemu może wyrwać się ze szponów kościoła. Hahaha to dopiero dowcip,kto ma tyle odwagi ? I co mu z tego skoro musi dopasować swoje życie w większym lub mniejszym stopniu do tego co narzuca mu władza ściśle zawiązana z kościołem. Katolikowi nie możesz powiedzieć, zapytać go czy wie w co wierzy,bo to atak na niego. Za to wielu z nich uważa że ma prawo mówić reszcie jak ma żyć,strasznie mnie to uwiera.Najbardziej przerażające jest to że ruchy konserwatywne podnoszą głowę, więc będzie co raz gorzej. Będzie rosła nienawiść jednych do drugich, bo to główny cel sekt religijnych. Tak te wszystkie religie to nic innego jak sekty, bo jeśli jest inaczej to dlaczego tak trudno wyrwać się z ich szponów. Chcesz możesz głośno mówić co o nich myślisz ale zostaniesz wykluczony ze społeczności. Powiedzą że chcesz czuć się od nich lepszy,bo mówisz prawdę której oni nie chcą znać, bo tak jest im wygodniej. Stracisz znajomych, przyjaciół, czyż tak właśnie nie działa sekta ? Jeśli ktoś da się omotać to odda im ostatni grosz i cały majątek. Cóż bowiem innego robią staruszki dla ojca Rydzyka.
Noir_Madame
8 stycznia 2025, 16:05Ja obraziłam się na siłę wyższą w momencie gdy zachorowałam na raka
araksol
8 stycznia 2025, 11:15ja jestem wierząca ale w siły wyższe, życie pozagrobowe, Boga a nie w kościól. Też mi rodział za komuny pasował.
Noir_Madame
8 stycznia 2025, 12:19No wiele osób tak mówi tylko skąd wiedza o tym Bogu,jaki on jest ?
araksol
8 stycznia 2025, 12:29ja czuję wsparcie siły wyższej, ale nie jestem przywiązana do religii...
Noir_Madame
7 stycznia 2025, 20:58Oczywiście że można nie chodzić na religię ale do czerwca 24 roku ocena była wliczna do średniej co tę średnią podwyższało Na szczęście już od pierwszego września tego nie będzie. Religia powinna być w miejscach związanych z kultem religijnym, dzieci o innym wyznaniu są dyskryminowane. Religii powinni uczyć rodzice.
prolife
7 stycznia 2025, 13:45A gdzie jest 8 godzin tygodniowo religii?
Noir_Madame
7 stycznia 2025, 14:04A napisałam tygodniowo,hahaha, nie no oczywiście miesięcznie. Zaraz poprawię.
prolife
7 stycznia 2025, 20:32A to rozumiem, to faktycznie tak jest, miesięcznie. Jest też tak, że religia jest nieobowiązkowa, można na nią nie chodzić.