Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
biednemu zawsze wiatr w gały ^^
3 stycznia 2013
Wczoraj doszła temperatura. Ból męczył mnie do późnej nocy. Dzisiaj wzięło dziadka i babcię ^^ (widocznie jakaś jednodniówka, a nie przejedzenie). Dzisiaj brzuch ciągle boli, ale temperatury nie ma, nie męczy mnie tak jak wczoraj. Nadal leżę pod kołderką, bo wtedy brzuch dokucza najmniej. Plus taki, że jem porcje jak wróbel. Niestety z ćwiczeń nici, na basenie wczoraj też nie byłam (nie byłabym w stanie iść, a co dopiero pływać^^), a dzisiaj... Nadal czuję, że niedługo moja egzystencja może zakończyć się wymiotami, więc wolę trochę poczekać.
Gangrene90
5 stycznia 2013, 19:25Bidulka ;/
Samiya
4 stycznia 2013, 20:39ja też się męczę :( Bidulka
Nonnai
4 stycznia 2013, 11:00Wracaj do zdrowia:* mój Ł. miał grypę właśnie... objawy podobne do Twoich nawet
goraleczka20
4 stycznia 2013, 10:41zdrówka zyczę, bo normalnie wirusów pełno i wszyscy prawie chorzy... Wyleż choróbsko i wracaj szybciutko do formy! Pozdrawiam!
Nejtiri
3 stycznia 2013, 19:51...dobrze, ze najgorsze już za Tobą.. obyś jutr juz była zdrowa! P.S dopiero teraz zobaczyłam fotki sylwestrowe - cudnie wyglądałaś! :))
Lizze85
3 stycznia 2013, 17:53Kuruj się Kochana :**
Integra
3 stycznia 2013, 17:17zdrówka życzę :) odpoczywaj :*
Sihir
3 stycznia 2013, 17:11to się trzeba napracować, żeby taką mieć :D całe 41 minut dyszenia dziennie :D zdrowiej!
Julia551
3 stycznia 2013, 16:41Kochana życzę ci zdrówka;*
NieMaszDoStraceniaNic.
3 stycznia 2013, 16:32ojojoj to niedobrze :* a mnie rozłożyło konkret... nawet myśleć nie daje rady :D katar, gardło, czuje ze umieram ;/ a no i okres mam ale to pikuś przy tym wszystkim :D
me.gusta
3 stycznia 2013, 16:14bidulko :( zdrowiej!
Evcia1312
3 stycznia 2013, 16:12kup coca -cole,najlepsza na grype zoładkową
NaMolik
3 stycznia 2013, 15:50zdrowiej zdrowiej basne bedzie czekal !!!
ryjku
3 stycznia 2013, 15:15borocku :*
kinguska22
3 stycznia 2013, 14:59Mmmm masakra :/ współczuję Ci Kochana :( Zdrowiej!