Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09 ruszyłam swoje ciężkie cielsko


Marudziłam, że przez remont zaginęła moja skakanka i przez to nie mogę ćwiczyć i . . . dostałam w prezencie nową : ))

Już dziś zabrałam się ostro za ćwiczenia, cieknie ze mnie jakby ktoś wylał na mnie kubeł wody ;))

Jest dobrze, choć z jedzeniem dziś poszalałam, mam nadzieję, że odrobiłam to skakaniem :)

2x bułka grahamka z wędliną i pomodorem
zupa ogórkowa
2 pierogi
paluszki, 4pieguski i kostka czekolady
3 mandarynki
jogurt pity
2szkl soku marchwiowego


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.