Dzisiaj zrobiłam 10 km rowerem i ustałam na wagę u babci iiiiii tak schudłam 2kg. Lekka zmiana diety i są postępy, strasznie mnie to ucieszyło. Powolutku moja waga się zmienia i to idzie w dobrym kierunku. Może to jeszcze nie jest to czego oczekuje, ale nic się nie dzieje od razu, trzeba na to zapracować. Idąc jeszcze za ciosem zrobiłam na śniadanie placki z cukinii, które wyszły super i na obiad pomidorowa, która też została oceniona na 8/10 więc chyba robię postępy w kuchni. Jeszcze zaraz kolacja, dobry film i można skończyć ten piękny dzień. Buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.