Hmm...moje osiągniecia w tygodniu w ilosci zaliczonych kroczków i to z kijkami NW a to większe o 50 % spalanie
.A to dzisiejszy raporcik..na mojej szklanej z wi-fi
Tabela wypełniania czynników tygodnia 17 luty-23 luty
Czynniki | Moja norma | N | Pn. | Wt. | Śr. | Czw. | Pt. | Sob. |
jadło* | <1800 kcal/d | 👍 | 👍 | 👍 | 👍 | |||
ćwiczenia** | >400 kcal/d | 👍 | 👍 | 👍 | ||||
sen | 7-9h | 👍 | 👍 | 👍 | 👍 | |||
nawodnie*** | 2,6l/d | 👍 | 👍 | 👍 | 👍 | |||
unikanie jadła z glutenem, cukrem prostym i z kwasami tł. nasyco- nego | >75% kcal jadła/ dzień | 👍 | 👍 | 👍 | ||||
suplementy np. tab.VeraFit, Biosimol | 2 tab. /dzień | 👍 | 👍 | 👍 | 👍 | |||
suma pkt./suma max pkt. | 5/6 | 6/6 | 5/6 | 6/6 | ||||
suma pkt. w tyg.= | 22/24 |
A ile z Was narzeka, że jest za chuda, za niska, albo za wysoka czy za gruba? To bez sensu. Za kilka lat Twoja figura może być ideałem. Spójrz na poniższy rysunek.

Każda z tych kobiet była ideałem w swojej dekadzie. I każda miała by niezłe powody do kompleksów w innej. Na początku wieku ideałem była wysoka kobieta o dużym biuście, szerokich biodrach i bardzo wąskiej talii. Dziesięć lat później taka sylwetka była zupełnie niemodna. Ideałem stała się maleńka kobietka z małym biustem, niewielkim wcięciem w talii i dużą głową (na rysunku wszystkie kobiety mają ten sam wzrost, aby lepiej było widać proporcje). Żeby było jeszcze ciekawiej, po kolejnych dziesięciu latach ideałem stała się niska, krępa kobieta z małą głową, prostokątną sylwetką i bez wcięcia w talii. Zupełne zaprzeczenie ideału sprzed dwudziestu lat. Nie trwało to długo i po kolejnych dziesięciu latach modna stała się szczupła, smukła sylwetka z zaokrąglonymi biodrami i nisko położonymi piersiami (nie mylić z obwisłymi). Po czym przyszła wojna. Kobieta nie mogła być już delikatna. Musiała być silna. I była. Ideałem stała się silna kobieta o szerokich ramionach, wysoko położonych piersiach (cóż za zmiana), wyraźnym wcięciu w talii, zaokrąglonych biodrach i zgrabnych, kształtnych nogach.
Pięćdziesiąt lat, pięć zupełnie różnych sylwetek. A potem historia zatoczyła koło i wróciła do początku wieku. Ideałem znów była kobieta z dużym biustem, bardzo wąską talią (wymodelowaną bielizną wyszczuplającą oczywiście) i szerokimi biodrami. Tak było przez prawie piętnaście lat, po czym nastąpił całkowity zwrot akcji. Kobiece krągłości przestały być modne. Ideałem stała się wysoka, chuda kobieta z małym biustem, wąskimi biodrami, bez wcięcia w talii, za to o długich, chudych nogach (jak w latach dwudziestych, ale w chudszej wersji). Nie trwało to długo. Przyszły lata siedemdziesiąte i modna stała się smukła i delikatna, naturalna sylwetka. Taka zdrowsza wersja figury z lat trzydziestych. Dziesięć lat później z kolei kobieta znów miała być silna. Tym razem nie chodziło już tylko o szerokie ramiona jak w latach czterdziestych. Miała być też wysportowana, umięśniona, mieć płaski brzuch, szczupłe biodra i długie nogi. Czy to nie zabawne, że po kolejnych dziesięciu latach ideałem znów był chudzielec? I to kościsty chudzielec z wystającymi żebrami i kośćmi biodrowymi?
Dlatego nie miej kompleksów. Nie ma sensu. Za dziesięć lat powody Twoich kompleksów mogą być atutem, a Twoja figura ideałem :)
Oponka.XXL
20 lutego 2025, 12:17Jakim sposobem robisz tyle kroków, ja nawet jak cały dzień jestem na nogach to trudno mi przekroczyć 10 tys.
ognik1958
20 lutego 2025, 12:25po prostu chodzę do pracy do mojej spółki oddalonej od mojego miejsca zamieszkania o jakieś 5 km i..na podstawie wyliczeń aplikacji na smartfonie gdzie często gęsto zamieszczam program mi wylicza i wcale nie uważam ze jest to jakaś duża ilość jak sie idzie w sumie te 2 godzinki a kije pomagają do rozwoju miesni rąk i tułowia
Oponka.XXL
20 lutego 2025, 12:27a ja pracuję stacjonarnie...
ognik1958
20 lutego 2025, 12:33trudno trza to przerwać przynajmniej raz dziennie by poćwiczyć bo zdrowie najważniejsze a to łączy sie z naszą właściwą wagą czego sobie życzymy
ognik1958
20 lutego 2025, 12:35a ja wykorzystuje jeszcze weekendy na małe wyciski i wtedy to i 15 km tak do zmęczenia
barbra1976
20 lutego 2025, 11:28Porównywanie się do kogokolwiek to bezsens, ideał nie istnieje, latanie za modą, bo ktoś powiedział, że to jest teraz ładne, to brak własnych myśli. Więc te wszystkie porównywanki latają mi jak mucha koło czego tam lubi.
barbra1976
20 lutego 2025, 11:31Taa,i te biedne piersi, co absolutnie muszą stać na baczność. Podczas gdy u większości kobiet sobie wiszą.
barbra1976
20 lutego 2025, 11:32Ciekawe, że nie ma takiego porównania mężczyzn. Zapewne dlatego, że nikt im doopy nie zawraca tym, jak mają wyglądać.
ognik1958
20 lutego 2025, 12:20hmm..ktoś kiedyś na podstawie opinii zebrał panujące wyobrażenia o ideałach zmieniających sie w dekadach minionych lat i...nikt nikomu nie każe sie porównywać jak i nie dążyć do kanonu obecnego i...minionych lat ale nikt nie moze zakazać przedstawiać wyobrażenia o takowych trendach z którymi można sie zgadzać lub nie a co do ideałów męskich cóż nie znalazłem takowego opracowania w każdym razie daleko mi do nich
barbra1976
20 lutego 2025, 13:37Każe. Całe te rzesze kobiet i co gorsza nastolatek z zaburzeniami żywienia, to przez zakichane trendy, mody i wymogi. Teraz króluje zakichany instagram.
barbra1976
20 lutego 2025, 13:41A generalnie zestawienie jest ciekawe, jeśli pominie się fakt, ile krzywdy wyrządza się kobietom od wieków, bo muszą wyglądać. Najlepszym i najstraszniejszym przekładem są gorsety, od których mdlały albo łamanie stóp, żeby były jak kwiat lotosu i o połowę mniejsze.