Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z rańca nad Zatokę Gdańską -19 km z kijkamiNW


pieknie czy dziwnie ???-puste plaże w gdańsku 

cze   dziewczyny  szacun swietnie wam idzie :) :) :) jesli mozna sobie pomagać juz pisałem ale...polecam - kijki to nie wstyd taak paradować po mieście  czy po górkach czy lesie z 2-3 godzinki -hmm..dają 500kcal na godzine i to jest 2x wiecej niz ta gimnastyka z hantlami i chodzic to mozna duzo no i płatki górskie z orkiszem pół na pół z zurawiną  namoczyć wieczorem odrobiną gorącej gotowanej  wody gotowanej a z rańca zalac chudym mlekiem i....swietnie działa na powstrzymanie łaknienia  na cały dzień no i  trzy dodatkowe skromniutkie posiłki by powstrzymać kwaowość zoładka taak z 2000kcal i..kilogramy lecą oczywizda w dół powodzenia , fotki z mojego dzisiejszego treningu z moreny-oddalonej dzielnicy gdańska nad brzeg morza ufff 19,5 km w obie stronki ps filmik i fotki dedykowane  Dorotce-tomek:):):)

  • Magga74

    Magga74

    25 maja 2020, 09:35

    Masz szczęście, że mieszkasz nad morzem Plaża, morze, słońce , coś pięknego . Bardzo ładne zdjęcia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.