Niby u mnie wszystko w porzadku, niby chce mi się ćwiczyć... Szczególnie jak sobie pomyśle, ze uda mi się wcisnąć w stara ulubiona sukienkę. Ale brak tego powera. Wczoraj odpuscilam sobie bieganie, tłumacze sobie ze strasznie wialo i padało, ale jakiś tydzień temu wcale by mi to nie przeszkadzało. Nie wiem co się dzieje... Pomozcie .... :(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
olenka93m
9 kwietnia 2015, 16:30I tak się właśnie stało. Jak dzisiaj zaczelam biegać to przebiegłam dwa razy tyle co biegam zawsze, bo tak dobrze mi się oddychalo... Dostałam mega powera :)
angelisia69
9 kwietnia 2015, 14:10no to szukasz wymowek moja droga!Zamknij to bledne kolo i dzialaj.Nie od jutra a od zaraz.Mysle ze jak juz ruszysz z bieganiem,to po 5min bedziesz miec powera ;-) tez czasem mam tak ze mi sie nie chce zaczac,ale jak juz sie wkrece to nie ma zmiluj :P