Jak w tytule - nie mogę narzekać
Przede wszystkim jest spadek okrąglutki kilogram cóż niejedzenie słodyczy, dodatkowe bieganie i niejedzenie słodyczy coś daje Muszę przekroczyć tę magiczną granicę 77 kg
Dzisiaj w bieganiu zaliczyłam 5 km powoli zwiększam intensywność. Dzisiaj:
(1 min marszu + 7 min biegu) x 4 = 32 minuty = 5 km = 498 kcal =
musiałam tylko zmienić godzinę biegania z 20 na 18, bo niestety o 20 już jest ciemno w lesie
No i Junior nawet zaakceptował przedszkole , nie jest to miłość i czeka co prawda do upragnionego weekendu, ale nie ma płaczu, a dzisiaj wytrzymał do końca i nie musiałam go szybciej odbierać Nawet zaczął się bawić z innymi dziećmi Nie chcę zapeszać, mam nadzieję, że jego nastawienie nie zmieni się po pierwszej chorobie oby przyszła jak najpóźniej.
Niech moc będzie z wami a kalorie pójdą precz
iw-nowa
11 września 2017, 23:19Gratuluję spadku, ja o moich mogę na razie tylko pomarzyć... :) Fajnie, że mały zaakceptował przedszkole, to mu dużo da a i Tobie wytchnienie.
Osobkazozz
12 września 2017, 06:57jeszcze się nie cieszę tą akceptacją, bo już siedzi w domu z zatkanym nosem :/ zobaczymy co będzie jak będzie miał wrócić.
waniliowamufinka
11 września 2017, 20:24Zazdroszczę spadku, bo ja mogę flaki wypruć, a mam pod górkę.
Osobkazozz
11 września 2017, 21:45spadki nie zawsze są :P u Ciebie też w końcu musi nastąpić :)
waniliowamufinka
11 września 2017, 22:19W ubiegłym miesiącu spaliłam 14000 kcal - wg pewnej teorii po 7000 ubywa na wadze -1kg... U mnie ni huhu, a nie było łatwo wykrzesać z siebie tyle energii.
annna1978
11 września 2017, 19:49Ale dzielnie synek chodzi.po mamusi taki dzielny;)
Osobkazozz
11 września 2017, 21:45oj w zeszłym roku taki dzielny nie był :PP
fitball
8 września 2017, 13:01dużo zdrówka i zabawy dla małego i spadniętych kilogramów dla mamy
Osobkazozz
8 września 2017, 20:25dziękujemy :D
theSnorkMaiden
7 września 2017, 23:43Brawo dla Ciebie za to bieganie. No i przede wszystkim dla Syna! Wiem "od srodka" jak dzieci strssznie placza w przedszkolu i tesknia za rodzicami
Osobkazozz
8 września 2017, 08:09No jestem z niego dumna, jest to co prawda już 2 rok w przedszkolu, ale i tak się bałam
Ajcila2106
7 września 2017, 23:34Super!:) Kilogram na tydzień to nie w kij dmuchał...a co do biegania...idzie Ci świetnie, ale niedługo jeszcze wcześniej będzie ciemno...i kiedy wtedy będziesz biegać??? A młody pokocha jeszcze przedszkole i kolegów...gorzej pewnie ze wstawaniem...Podoba mi się Twoja maksyma " Niech moc będzie z wami a kalorie pójdą precz ":):):) Spokojnej nocy i zdrowego dnia:)
Osobkazozz
8 września 2017, 08:12jak o 18 będzie ciemno to będę na Orbim trenować :D za 2 tygodnie powinien być :D ale z biegania mam nadzieję tak do połowy października nie będę rezygnować :) Młody jest uparty :P czy pokocha przedszkole to zobaczymy :P już się cieszy na weekend :P również zdrowego dzionka życzę :)
Ajcila2106
8 września 2017, 08:14A któż z nas nie lubi weekendów?;)...Nawet jak lubi pracę...:) Pokazy balonowe przełożone z powodu pogody na ostatni weekend września:(
Osobkazozz
8 września 2017, 08:17Wszyscy lubią :) ale nie pamiętam żebym w przedszkolu tak na nie czekała :PP Z pokazami szkoda :/ może akurat będzie wtedy ładna pogoda, prześlę wam od nas trochę słoneczka, bu u nas jest pięknie
Ajcila2106
8 września 2017, 08:28To nie czekaj do końca września z tym transferem słońca...:) Jutro będzie bitwa rzymskiego legionu z barbarzyńskimi wojownikami, igrzyska gladiatorów i pokaz tancerek i Fire Show...na plaży koło wiatraka...mogłoby przynajmniej nie padać, ale nie zapowiada się:(
liliana200
7 września 2017, 21:28Siostrzenica po 3 dniach już coś załapała, a dziś na zebraniu okazało się, że 8 dzieci chora. Także oby jak najdłużej chodził beż żadnej choroby. Brawo za spadek, super :)
Osobkazozz
7 września 2017, 21:57mam nadzieję że nie złapie, ale tylko nadzieja mi pozostaje :P