W rezultacie kiedy zobaczyłam na wadze 85,5 kg przeraziłam się i rzekłam BASTA!
Od 52 dni jestem na diecie Dukana, zaczęłam znów chodzić na fitness.
Moja obecna waga to
78,4 :-)
Siedem kilo mniej!
Po prostu wiedziałam, że ten moment, kiedy "zaskoczę" nadejdzie i bez niego, ani hu hu ;-)
Do miss czegokolwiek mi daleko, ale w głowie mam myśl: jestem szczupła!
Margarettttttt
29 listopada 2013, 21:33Zawsze z zapartym tchem uwielbialam czytac Twoj pamietnik.Teraz tak malo piszesz a szkoda ,bo masz talent.Mam nadzieje,ze w Twoim zyciu wszystko toczy sie juz spokojnie i pomyslnie ,dzieciatko dobrze sie chowa a inters kwitnie.Gratuluje spadku na wadze i mam nadzieje ,ze pozostaniesz tutaj z nami i zaszczycisz nowymi wpisami.Pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia.
lemoone
20 listopada 2013, 07:07no i pięknie! :) || http://redukcjatluszczu.blogspot.com/ przy okazji zapraszam cię na bloga mojego :)
TymRazemUdaSie
20 listopada 2013, 06:12super;) moje gratulacje;)
wiosna1956
20 listopada 2013, 05:25super!!!!!!!!!!!!!! tak dalej proszę !!!!!!
marchewa2013
20 listopada 2013, 05:02walcz kochana, walcz, gratuluję spadku