Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Robimy masełko...


Dobry wieczór wszystkim :)

Dzisiaj szybki wpis, bo za bardzo nie mam czasu.
W sumie jest mi troszkę smutno - w szkole przegrałyśmy mecz siatki, pozostał nam jeszcze jeden, który musimy wygrać, żeby wyjść z grupy.
Jakby tego było mało zaczyna brać mnie jakaś choroba -> dziś było mi masakrycznie zimno/gorąco, ze skrajności w skrajność. Zdecydowałam, że nie pójdę biegać bo wolę nie ryzykować zdrowiem. W zamian poskakałam na skakance + pohoolałam :)

Ehh kiedy wreszcie przyjdzie ta wiosna...!

Dziś po południu naszło mnie na wyprodukowanie domowej roboty masła orzechowego, długo się nie zastanawiałam... Kierunek kuchnia --> paczka orzeszków ziemnych --> troszkę podprażenia --> robot i mixujemy do uzyskania jednolitej masy ( w między czasie, troszkę posolić, jak ktoś lubi troszkę posłodzić cukrem brązowym lub słodzikiem aby jeszcze bardziej nie zwiększać kaloryczności) --> kilkanaście minutek i voila ;D

Całuski i dobranoc

:*




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.