Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest dobrze !


Dziejszy dzień był fantastyczny, mimo tej szarej, ponurej aurze za oknem. Takiej energii to ja już dawno nie miałam :)

Dietowo - super (i to nawet drugi dzień ;))

Słodyczy - zero! 

Ćwiczenia zaliczone! Wczoraj salsa+ bieżnia, dzisiaj kardio+wzmacnianie. Jedyny minus to prowadzacy zajecia :/  Brakuje tam powera, energii. Pod tym względem wybór klubu fitness nie był trafiony...tęsknię za tym, gdzie chodziłam przed ciążą. Jak tylko skończy mi się ten karnet to tam wracam!

Padam!!! 

Dobranoc i udanego jutra!

  • Nina1985

    Nina1985

    8 marca 2017, 08:36

    Swietnie, oby tak dalej. Wow salsa :-) :-) ciekawe...

  • angelisia69

    angelisia69

    8 marca 2017, 03:58

    ja tez wbrew pogodzie staram sie spelniac jak najlepiej,i nie zwracac uwagi co za oknem ;-) szkoda ze musisz sie przemeczyc jeszcze na tej silce,bo wiem ze nic nie dodaje motywacji tak jak cwiczenia z przyjemnoscia ;-) Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.