Witajcie Vitalijki !!!!!
Jak wygląda Wasz bilans poświąteczny? U mnie plus 1 kg. Rety, tyle się trzeba namęczyć, żeby go zrzucić, a tu wystarczą dwa dni, żeby zmora wróciła spowrotem. No i to jedzenie w lodówce. Córa na szczęście zabrała "łupy" ze sobą i jest tego mniej, ale Mama z racji walki z cholesterolem nic. Uch.....
Ach, te podszepty..... :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sikoram3
24 kwietnia 2009, 12:34wrocila na swoje miejsce.Pozdrawiam.
joannab6
23 kwietnia 2009, 22:52jak u mnie, ale.... walczymy :)
agema4
23 kwietnia 2009, 12:33smutno tu bez Ciebie, wracaj i skrobnij. Pozdrawiam serdecznie. <img src="https://840805.siukjm.asia/92/3014483ecbfa822a.jpg">
elik7
19 kwietnia 2009, 09:57już po świętach i wszystko wraca do normy, ponownie na diecie teraz przeszłam na proteinową i czekam na efekty, ale będę cierpliwa i efekt ocenię za tydzień <img src="https://840805.siukjm.asia/15/1cfae8ed467564df.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
agema4
17 kwietnia 2009, 14:53.
agema4
17 kwietnia 2009, 14:52u mnie też nie najlepiej. Nic dodać nic ująć. I po co tak się starałam, mogłam sobie pojeść a nie cudować i starać się a waga i tak nie spadła. Ale co tam do boju... Pozdrawiam Małgosiu serdecznie. <img src="https://840805.siukjm.asia/105/69b4cc36ced95b79.jpg">
sikoram3
14 kwietnia 2009, 19:58jutro sie zwaze .Pozdrawiam.