Optymistycznie nastawiona, z rosnącym sercem i głupawym uśmiechem na ustach piszę sobie mając przed oczami wizję siebie ''PO'':) Ach jakie piękne marzenia, ale nic samo się nie zrobi tylko tym marzeniom trzeba pomóc . Tak więc ... Koniec z tym jedzeniem byle czego, byle jak i byle szybko . Koniec z wieczornymi ucztami . Mój żołądek to nie śmietnik ! Ha, nawet koty wyczuły mój bojowy nastrój wlepiając we mnie ślepia i wsłuchując się w stukającą klawiaturę. Hmmm, tak patrząc na nich dochodzę do wniosku, że im mała dietka też by nie zaszkodziła :) Nie no nie będę taka wredna, niech futrzaki mają te swoje boczki. To by było tyle na dziś, jutro napiszę jak się spisałam .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lovecake33
27 października 2013, 20:11Ja lubię to nazywać dobre traktowanie siebie :) Powodzenia! Trzymam kciuki!!!
justyna3mk1
27 października 2013, 19:41:)
YinYang
27 października 2013, 19:39Aż przyjemnie czytać tak zmotywowaną osóbkę ;p Oby takie nastawienie towarzyszyło Ci jak najdłużej :) Powodzenia!
Nikki83
27 października 2013, 19:38Trzymam kciuki za nas obie!
justyna3mk1
27 października 2013, 19:30Myślisz, że moje zmęczenie minie? Miałaś może tez tak?
Maaaargo
27 października 2013, 19:28Powodzenia, Trzymam kciuki i walczymy razem ! :)
justyna3mk1
27 października 2013, 18:59Powidzenia, damy radę, jest ciężko, ale warto zrobić to dla siebie :)