Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
listopad 2016


witajcie Kochani 

Oj długo mnie nie było i pewnie jeszcze jakiś czas nie będzie.

Ostatnio choroba dziecka potem moja która powaliła mnie na już ponad 2 tygodnie i nadal "kaszelkuje" zabrała mi kompletnie wszystkie siły. 

Do tego w pracy kanał straszny i masę nerwów złych myśli i brak chęci by wstać rano do pracy. Ogólnie u mnie kicha straszna. Po pracy przychodzę tak zmęczona i wykończona psychicznie że mam ochotę tylko iść spać. Nie mam ostatnio nawet chęci by z kimś się spotkać i pogadać, co jest do mnie absolutnie nie podobne. W domu robię co muszę i kładę się z książką by odreagować myślowo by nie myśleć co sobie sama zgotowałam i jak to wygląda. a wiecie co jest najgorsze??? że nie ma na kogo zwalić winy sama decyzję podjęłam o przejściu i muszę to przejść z myślą że za jakiś czas będzie dobrze. Chyba to tylko mnie trzyma przy życiu żeby nie złożyć wymówienia. 

jedzeniowo nie jest dobrze słodyczowy koszmar dopadł mnie i nie wiem kiedy wezmę siłę by walczyć poważnie o siebie. Przesłosło mnie za dużo rzeczy na raz. Także nie mam siły i stan zdrowia nie pozwala by spacerować biegać lub cokolwiek innego. Także nawet nie mam jak rozładować swoich negatywnych emocji. 

Od razu Was przepraszam że nie uczestniczę w Waszym życiu jednak w obecnej sytuacji na prawdę nie mam weny do niczego. Jednak często myślę o Was :) Trzymajcie za mnie proszę kciuki by to się jakoś poukładało bo nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Jutro mam lekarza z prześwietleniem pooperacyjnym kolana i aż się boję bo po opisie nie wygląda to dobrze. za to też proszę trzymajcie kciuki. 

Mam nadzieję że już niedługo wrócę do Was dawna ja uśmiechnięta i pełna werwy :) 

buziaki Kochani 

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    22 listopada 2016, 20:05

    Jak to mówią po burzy będzie tęcza to i u ciebie wszystko wróci na właciwe tory. Chyba chandra ciebie tez trochę dopadła ja też nie mam ochoty na nic najlepiej leżałabym i ogladała film lub czytała...romanse. Pozdrawiam

    • Papatka-78

      Papatka-78

      23 listopada 2016, 08:10

      no chyba masz całkowitą rację ale trzeba walczyć i będzie dobrze :) pozdrawiam

  • Berchen

    Berchen

    22 listopada 2016, 11:19

    zycze duzo zdrowia, powodzenia!

    • Papatka-78

      Papatka-78

      23 listopada 2016, 08:10

      wielkie dzieki wzajemnie

  • giziaa1980

    giziaa1980

    22 listopada 2016, 10:11

    Trzymaj się kochana i nie poddawaj się :).

    • Papatka-78

      Papatka-78

      23 listopada 2016, 08:12

      nie poddam jestem waleczna :) będę walczyła:) buziaki i cudnego dnia

  • reksio85

    reksio85

    21 listopada 2016, 22:46

    Kochana, trzymam kciuki za poprawę sytuacji. Głowa do góry, zachowaj pogodę ducha. Uściski :*

    • Papatka-78

      Papatka-78

      22 listopada 2016, 08:38

      staram się bardzo Ci dziękuję :) buziaki

  • Maratha

    Maratha

    21 listopada 2016, 15:37

    ok kciuki trzymam w obu lapkach, lewa za kolano, prawa za prace i sile dla Ciebie xx

    • Papatka-78

      Papatka-78

      22 listopada 2016, 08:39

      dziekuję nie wiem co bym bez Was zrobiła... buziaki kochana

  • dens71

    dens71

    21 listopada 2016, 15:14

    To może małe wyzwanie - adwent bez słodyczy (jest takie). No i dużo sil psychicznych Ci życzę bo to pewnie stres zaburzył twoją odporność. Witamina C w dawce uderzeniowej i wapno do tego. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wyzdrowienie :)*

    • Papatka-78

      Papatka-78

      22 listopada 2016, 08:40

      stres na pewno i to bardzo. mój organizm od razu wtedy zaczyna chorować.. moze faktycznie to nie jest głupi pomysł??? muszę przemyśleć dziękuję bardzo :) buziaki

  • tara55

    tara55

    21 listopada 2016, 15:06

    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Będzie dobrze i bądź dobrej myśli iż wrócą jeszcze dni pełne entuzjazmu i sukcesów, czego Ci z całego serca życzę. :-*

    • Papatka-78

      Papatka-78

      22 listopada 2016, 08:40

      dziękuje Ci bardzo kochana:) buziaki wielkie dla Ciebie

    • tara55

      tara55

      22 listopada 2016, 08:56

      I dla Ciebie :-****.... Miłego dnia :-)

  • Anankeee

    Anankeee

    21 listopada 2016, 15:03

    Szczerze współczuję :( Tyle rzeczy na raz Ci się zwaliło... Pomalutku wszystko się wyprostuje, zobaczysz. Książka to fajna odskocznia :)

    • Papatka-78

      Papatka-78

      22 listopada 2016, 08:41

      ano właśnie chyba za dużo i przeciążenie ale dam radę będę walczyć :) buziaki i cudnego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.