Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy start


Kolejny raz czarka goryczy się przelała. 128kg! Totalna porażka! 

Od dawna się zmagam z nadwagą, która uprzykrza mi życie. W przeciągu ostatnich 3 lat mój najgorszy wynik wynosił 125kg, najniższy 95. Staję teraz na wadze i widzę co? 128kg! Poszłam na rekord, niestety w złym tego wyrażenia znaczeniu.

Mimo tego, że moja praca jest wymagająca, mam sporo czasu wolnego w międzyczasie i niestety prowadzę głównie siedzący tryb życia. Jestem leniwa i ciężko mi się wziąć za ćwiczenia, zwłaszcza, że po zaledwie kilku minutach dostaję zadyszki.


Kiedyś prowadziłam już pamiętnik w Vitalii, jednak poddałam się po kolejnej z rzędu porażce. Tym razem to nie może się zdarzyć, bo tym razem nie mogę się poddać!

Czuję się gorsza przez swoją nadwagę. Skrępowana i zakompleksiona. Posiadam partnera i... coraz częściej czuję wstyd tylko dlatego, że się do siebie zbliżamy, a ja, jestem jaka jestem. Kocham go i chcę być z nim na dobre i na złe. On też mnie kocha, inaczej nie byłby z kimś o tak ekstremalnej wadze. Z tym, że widzę, że też go to męczy. Możliwe, że prawie tak bardzo jak mnie, choć godzi się z tym. Nie powinno tak być! Chcę by był ze mnie dumny. By się mną chwalił. A nie otrzymywał zdumione spojrzenia kolejnych znajomych, gdy po raz pierwszy słyszą, że jest ze mną...

Biorę się za siebie na poważnie.
Nie chodzi mi o diety cud. Nie o głodzenie się, czy cokolwiek takiego. Chcę zmienić tryb życia, odżywiać się zdrowo i z głową. Tak, jak być powinno. Również chcę zacząć żyć aktywniej. Długie spacery, nordic walking, czy aqua aerobik, tak na początek, by rozruszać zasiedziałe ciało i skrzypiące mięśnie i stawy.


Trzeba zacząć działać!

  • EvitaVianne

    EvitaVianne

    5 marca 2018, 19:57

    Witaj. Widzę, że nie tylko przede mną trudna droga pełna wyzwań. Wierzę, że na pewno się uda. No w końcu musi ;) pozdrawiam :)

    • Patience89

      Patience89

      6 marca 2018, 00:03

      Dziękuję :) Damy radę!

  • Marylka4275

    Marylka4275

    23 lutego 2018, 20:39

    Wierzę w cb,jestem drugi tydzień na diecie, odstawilam słodycze i czuje się dobrze,a kiedyś każdy obuad kolacje zamienilabym na słodkie,

    • Patience89

      Patience89

      23 lutego 2018, 21:15

      Dziękuję! Także trzymam kciuki za twój sukces :)

  • jasmina19

    jasmina19

    21 lutego 2018, 22:16

    Powodzenia, z doświadczenia wiem ze diety nie dzialają, trzeba się przestawić z jedzeniem na zdrowe, dużo warzyw i owoców. Początki trudne, ale dasz radę.

    • Patience89

      Patience89

      23 lutego 2018, 00:01

      Dzięki. Dam z siebie wszystko!

  • patka667

    patka667

    21 lutego 2018, 15:16

    Dasz radę, życzę powodzenia! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.