hej.
no to tak pochwaliłam się i wpadłam :) mam żal do siebie, ale trudno idę dalej. Mam nadzieję, że wytrzymam chociaż 5 dni bez wpadki. Dziś tylko 15min ćwiczeń, ale wczoraj cały trening Chodakowskiej 30min!
więc od jutra ścisły plan:
Na czczo woda z cytyną
1. 2 kromki chleba razowego, masło, chuda wędlina, warzywa (np. kiełki, pomidor...) sok z 1 pomarańczy
2. koktajl: 1/2banana, 1 kiwi, 2łyżki otręb owsianych, woda ok 200-250ml do wyboru
3. obiad bułka grahamka z masełem, misa warzyw z 1/2 opakowania małych kulek mozzarella
4. owoc
5. pstrąg z ulubioną surówką
Pamiętajcie, że ja mam plan zywieniowy dostosowany do mojej wagi, po prostu do mnie! I generalnie pieczywa mam mało ale w tym dniu mam i chleb i bułkę!
Generalnie jem zawsze przez dwa dni to samo. Ale w tym przypadku trochę się przestawiło i to jest na pn :) a wt i śr będzie co innego, ale to jutro.
Nie poddaję się, więc pamiętajcie, unikajcie wpadek bo spowalnia to efekt ale nie może wpadka zaprzepaścić diety!
AureliaJoanna
21 września 2015, 10:06Potykanie się jest rzeczą ludzką. Byle nie upaść i se leżeć :P
angelisia69
21 września 2015, 04:02tak ale jedna wpadka nie konczy walki,czyz nie tak? ;-) dzialaj dalej,ze zdwojona sila