Dzisiaj był drugi dzień dietki... Szczerze to nie jestem za bardzo zadowolona z tego dnia, ponieważ do popołudnia było dobrze, aż nie zjadłam 2 kawałków placka drożdzowego, mama Mnie pokusiła bo upiekła... No ale cóż nie załamuję się i będę walczyć dalej... Muszę do lipca schudnąć 20 kilogramów, a więc muszę się brać za siebie...
Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie:
- pomarańcze
2 Śniadanie:
- NIC
Obiad:
- jajko sadzone
Podwieczorek:
- 2 kawałki placka drożdzowego
Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie:
- pomarańcze
2 Śniadanie:
- NIC
Obiad:
- jajko sadzone
Podwieczorek:
- 2 kawałki placka drożdzowego