Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życie jest małą ściemniarą...


Wkręciła mi się piosenka z filmu "Wkręceni"  :P

Życie jest małą ściemniarą, 
wróblicą, wygą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź!
Nie wierz, nie ufaj mi!
Życie jest małą ściemniarą, 
francą, wróblicą, cwaniarą.
Plącze nam nogi i mówi idź! 

Pogoda rozpieszcza :D wiosna pełną parą :D...dzisiaj sie nie wyspałam...głowa boli...ale mimo to od rana na pełnych obrotach. Mama mi wyemigrowala, wiec przez dwa tygodnie gospodynią domu jestem ja! :D. Tak więc od rana ogarnelam domek, pozniej zrobilam pranie i zaraz ide coś skombinować na obiad. Tak się bałam wejść na wagę...no ale, że dziś dzień ważenia..weszłam i JEST JEST 71 kg :D tak jak w styczniu waga spadała w żółwim tempie tak teraz pięknie ladnie co tydzien kilogram mniej :D. 6 z przodu coraz bliżej :D. Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam mnóstwo pozytywnej ENERGII!!!!!
  • Lucinia

    Lucinia

    24 lutego 2014, 13:40

    też lubię ten kawałek :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.