Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień ważenia i foty


   Z postanowień noworocznych, to jeszcze nic nie zdechło 😉 Blog hula jak wściek)ły, systematyczność jednak popłaca. W domu błysk (i znowu ta systematyczność) Książki się czytają, dieta trwa, dzieci wybawione i szczęśliwe, a i jeszcze chwila na odpoczynek się znajdzie. Jednak planowanie i (o zgrozo!) systematyczność w moim przypadku robią robotę. N boję się tylko, że jak we wtorek wrócę do pracy, to wszystko się posypie... No ale zobaczymy, nie ma ck się martwić na zapas 😅

Zaczęliśmy remont pokoju syna, więc wynoszenie mebli, zabawek i innych dupereli , latanie po schodach, skakanie z tej tam i milion innych czynności śmiało posłużył mi za trening. Dietowo bez grzechów, chociaż ssslo mnie dzisiaj strasznie i mało brakowało, ale wypiłam trzy herbaty i mij przeszło. Poniżej fotki jedzenia....  Zapomniałam pstryknąc kolacji, ale byłam taka głodna, że zanim sobie przypomniałam to nie było co fotografować 😁

Szklana była jednak łaskawa dzisiaj 😁 ale zobaczcie sami 😉

  • NiebieskaZabka

    NiebieskaZabka

    5 stycznia 2020, 12:36

    super co do postanowień :) smaczne potrawy :) powodzenia :)

  • aska1277

    aska1277

    3 stycznia 2020, 22:44

    Apetyczne menu :) Powodzenia w dalszym gubieniu kg :)

  • Maggy85

    Maggy85

    3 stycznia 2020, 22:28

    Bardzo fajnie wyglada to jedzenie. Kupilam dietę i czekam na nią przygotowujac się mentalnie.

    • posredniczka

      posredniczka

      4 stycznia 2020, 13:55

      No to trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.