Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Silownia zaliczona :) // bidon z owocami


Silownia zaliczona 

-bieznia marszobiegi 20 minut 

-orbitret 40minut .

Po silce jakos tak zawsze czuje sie rześko, nie wiem jak wy...Kiedys balam sie tego miejsca .Teraz chodze tam sama i jestem zadowolona :)

Irytuja mnie tylko laski-lansiarki ktore wchodza na orbi...na 5 minut i  juz koniec bo umrze :D:D:D

  Wieczorem oczywista bedzie Choda killer  2 albo 3 rundy , sie zobaczy :P

Mysle zeby kupic bidon z pojenikiem na owoce,tylko zastanawiam sie ktory na allegro jest ich z 20 rodzaji.hmmmmm 



  • Ivonneee

    Ivonneee

    4 lutego 2016, 21:38

    Może nie lansiarki, tylko używają Orbi, Bieżni - do rozgrzewki, wtedy 5-10 minut wystarczy ;) Ja tak robię i nie chodzi o lans i że umrę tylko o rozgrzewkę bo potem zapierdalam 40 min ćwiczeń siłowych ;)

    • precelkrakowski

      precelkrakowski

      6 lutego 2016, 13:47

      nie kochana one by Ci nie podniosly ciezarow zadnych bo by sie polamaly.....paznokcie by zniszczyly nie ta grupa hhahah

  • tablanka88

    tablanka88

    3 lutego 2016, 23:53

    Ja na siłownię chodzę z siostra :) tez mam mega powera po niej i juz następnego dnia myślę tylko o tym, kiedy znowu pójdę :) fajne te bidony :) Walczymy :)

  • Asiupek

    Asiupek

    3 lutego 2016, 18:54

    Pierwszy raz widze taki wynalazek! Ale fajny :)

  • Evsiw

    Evsiw

    3 lutego 2016, 08:46

    jejku dziewczyno ile Ty masz siły :D tyle ćwiczyć ?! aby pozazdrościć powera :D oby tak dalej

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.