Śniadanie: Owsianka
II śniadanie: bułka kajzerka razowa
Obiad: jajko, 1/3 pomidora, pół bułki toskańskiej, dwie mandarynki, pół jabłka
Kolacja: 2 jajka, pół bułki toskańskiej, plasterek sera i mandarynka
Trening: 40 minut mel b
Biorę udział w tym wydarzeniu na fejsie: https://www.facebook.com/events/438776379558715/?fref=ts
Szanse, że wytrwam całe 40 dni bez słodyczy są zerowe, ale fajnie byłoby, gdybym nauczyła się żyć bez słodyczy co najmniej 6 dni.
Teraz trochę thinspiracji :)
Branoc :)
Gabbusia
6 marca 2014, 21:17Nooo ciężko bez słodyczy. HAhaha. Ale wiesz co ? Najgorsze są pierwsze 2 dni. Później idzie już z górki. Ja np. teraz jestem już 8 dzień bez słodyczy i niezdrowych rzeczy w ustach :) Powodzenia. Damy radę i to inni będą ściągać nasze zdjęcia z neta jako inspirację heheheh Fajnie by było ....:)
soCandice
5 marca 2014, 22:30Po udanym dniu mam reakcję i minę jak ten dziadek z gifa :D Te słodycze nas gubią! Musimy z nimi powalczyć trochę :)