Hej Kochani :)
Dzisiaj mnóstwo pracy. Zastanawiam kiedy to się skończy i będę mogła trochę żyć wolniej ???
Czy wy też tak macie ?
Jutro organizuję w mojej grupie wsparcia w odchudzaniu na FB (link macie w zakładce o mnie jak by ktoś był zainteresowany) dot. Jak realizować postanowienia noworoczne :)
W trakcie liva opowiem o :
- psychologicznych aspektach zmiany,
- skutecznych sposobach wdrażania postanowień,
- moich doświadczaniach m.in. o tym jak wyrobiłam sobie odpowiednie nawyki dzięki którym nie mam problemu z utrzymaniem wagi.
Jeżeli macie jakieś fajne sposoby to podzielcie się w komentarzu :) Będę bardzo bardzo wdzięczna <3
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aska1277
30 grudnia 2020, 21:36Ja postanowiłam małymi krokami iść do celu. Powoli dokładam sobie kolejne cele, aby je móc realizować. Jeśli w jakimś już czuję się dobrze, łatwo mi idzie, dokładam kolejne. Najgorzej było gdy rzuciłam sobie np. 5 postanowień jednoczesnie...ale w żadnym z nich nie czułam sie silna i szybko rezygnowałam. Teraz wolę powoli, ale skutecznie :)
psychodietetyczni.pl
31 grudnia 2020, 19:18Dokładnie tak. Najlepsze są malutkie kroki :)