Zastanawiam się, jak mam zorganizować sobie dzień, rano śniadania, do których nigdy nie mogę się zmusić, w jakie dni ćwiczenia itp. Macie jakieś sugestie? Ile razy w tygodniu najlepiej ćwiczyć, żeby regularnie chudnąć? Czytałam, że wystarczy 3, ale wydaje mi się to bardzo mało. No i jak nie kupować tych durnych słodyczy? Mam takie dni, że jestem po prostu głodna i kupiłabym coś słodkiego, a są dni, kiedy zjem normalnie obiad i dalej mi się chce coś słodkiego. Wiem, że najlepiej byłoby wyeliminować je całkowicie, ale jakoś nie wyobrażam sobie tego. Przynajmniej na razie.
A to dzisiejszy obiad:
duża pierś z kurczaka, cebula, dwa małe ziemniaki + łyżka tartej mozarelli
ogórek z jogurtem naturalnym
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lemoone
15 października 2013, 07:36ale pyszny obiad miałaś :) aż sama taki bym sobie zrobiła :D ja tez mam problem ze słodyczami, ale tak naprawdę jak się chcę to się potrafi! :) i wyznacz sobie np. sobote, ze cos zjesc slodkiego, albo co 3 dni :) a jak chodzi o ćwiczenia to sama musisz sobie uregulować to twojego wolnego czasu :)
bedechudaa97
14 października 2013, 17:10Mam ten sam problem ze słodyczami :c na coś słodkiego pozwalam sobie w soboty zazwyczaj.