Witajcie,;-)
Kolejne badania za mną. Próby wątrobowe wyszły dobrze... Ufff. Natomiast ponowiłam badania moczu i znów jest obecność białka.
Rozmawiałam z lekarką i znów będę dzwonić dzisiaj. Zaczęłam próbować coś zjeść, bo już byłam za słaba. Tylko, że jak coś zjem jest mi bardzo niedobrze przez kilka godzin. Coś się u mnie dzieje, ale nie mam pojęcia co. Nie wiem na co się leczyć jak diagnoza nie jest nadal postawiona od 9.08. pozostaje mi czekać aż samo przejdzie, jak nie wiadomo co to. Jedynie co wiem to mogę mieć problemy z jelitami, bądź czymś się zatrulam i tyle to trwa.
Czekam na gastroskopię. Może to coś podpowie.
Miłego dnia ;-)
kawonanit
20 sierpnia 2020, 10:33O rety, brak jednoznacznej diagnozy to koszmar. Współczuję! Trzymam kciuki za kompetencje oraz chcenia prowadzących Cię specjalistów ;)
Psikuska1986
19 sierpnia 2020, 12:55Ojej no prawdopodobnie jelita ale to takie gdybanie Życzę szybkiego powrotu do zdrowia