Witam,
Byłam wczoraj u mojego dentysty. No jest tak bym powiedziała pół na pół. Rozciął mi dziąsło tam gdzie mam tą nieszczęsną ósemkę i jak na razie mam dwa dni być na lekach przeciwbólowych. Dziś już jest lepiej jak wczoraj. Jak od niego wróciłam i wyjęłam gazik to strasznie mi krew ciekła ale nawet szybko przeszło. Do tego trochę bólu ale od razu zaczęłam zażywać przeciwbólowe i jest do zniesienia. No i......zobaczymy. Albo mi urośnie dobrze albo chirurgiczne wycinanie ósemki.....oj modle się by wyrosła dobrze.....Z tego co mi mówił dentysta to sam zabieg nie boli, ale kilka dni po zabiegu jest wyjęte z życia - opuchlizna i ból.....eh;(
Drugą ósemkę na pewno trzeba będzie chirurgicznie wycinać ale to kiedyś...kiedy? Jak zacznie wychodzić, zacznie na pewno ale kiedy to kto to wie.....
Do tego parę innych zębów do zrobienia - w sumie 3 i będzie lux. Wczoraj był dzień pełen emocji....Trochę się boje no ale jak trzeba będzie to trudno....
Za niedługo wychodzę z pracy i weekend zapowiada się bardzo grzeczny. Dosyć mnie boli więc z jedzeniem nie poszaleje, a jeżeli chodzi o alkohol to mam weekend z głowy. Całkowity zakaz od dentysty ehhh....
A powiem szczerze, że po tym wszystkim najchętniej bym się urżnęła ;P jeszcze andrzejki....no nic. Liczę tylko, że ta ósemka się nade mną zlituję, a zaszaleję za weekend;)
Waga na razie stoi....... 58,6 kg
Powodzenia i miłego weekendu!!