Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: kalorie nie dziś
27 czerwca 2013
i chuy strzelił dzisiejszy bilans kaloryczny. niespodziewana wizyta u szwagra a tam makaron z pseudo sosem bolońskim na indyczym mięsie. na oko jakieś 150 do 300 kcal. teraz ból brzucha i dziwne uczucie ciężkości
Mówię ,że z indyka . A właściwie to rozgotowane kluchy z mielonym mięsem indyczym i sosem z torebki. Dokładnie nie powiem ile tam było tego cholerstwa , ale zjadłem pół talerza, bo mnie zaczął brzucho boleć, w nocy miałem wc rewolucję. Teraz jest ordnung
ale co to za tragedia? Ja dziś maiłam nieoczekiwaną wizytę u mamusi, a tam makaron z tłustym twarogiem, masłem z patelni i cukrem, wg moich wyliczeń z 600kcal ;)
Pyszne było :D
refungismedicinalis
28 czerwca 2013, 11:00Mówię ,że z indyka . A właściwie to rozgotowane kluchy z mielonym mięsem indyczym i sosem z torebki. Dokładnie nie powiem ile tam było tego cholerstwa , ale zjadłem pół talerza, bo mnie zaczął brzucho boleć, w nocy miałem wc rewolucję. Teraz jest ordnung
Victoria30
28 czerwca 2013, 10:47150 do 300 ?? nie za malo - zalezy oczywscie ile ale samo spaghetti ma duzo kcal
Anyna
27 czerwca 2013, 23:38ale co to za tragedia? Ja dziś maiłam nieoczekiwaną wizytę u mamusi, a tam makaron z tłustym twarogiem, masłem z patelni i cukrem, wg moich wyliczeń z 600kcal ;) Pyszne było :D