Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
uffffffff

No dało radę . Trochę się spociłem , ale to na plus. 

Co Wam powim , to Wam powim, ale Wam powim . Cipło się zrobiło . 

  • refungismedicinalis

    refungismedicinalis

    25 kwietnia 2014, 20:59

    ale ja nigdzie z tego świata świata się nie ruszałem , wiem że to wymówki , ale biegam wtedy kiedy mogę , no i kiedy nie pada, bo dobry biegacz to zdrowy biegacz, a nie przeziębione , prychajaco - kichajace coś.

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    23 kwietnia 2014, 11:33

    I znów wróciłeś do świata biegania :-) super dystans.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.