Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wstęp


Może to trochę za szybko na podsumowania....ale....kto mi zabroni?

To był dobry Rok! Naprawdę dobry! Miłość, zmiana pracy, zdrowie moje i moich bliskich dopisało, tylko... 

No właśnie tylko...tylko odbicie w lustrze nie takie jak powinno...Zapuściłam się w tym całym szczęściu, zaniedbałam, bo przecież pizza o godzinie 23 z Ukochanym to nic złego. Piwko, czekoladki, chipsy to nic złego. Tylko nagle ubrania jakby przestały pasować i twarz taka jakaś okrąglejsza. Trzeba coś z tym zrobić, zaradzić, bo być może to ostatni dzwonek, ostatni zryw motywacji, chęci...ostatnia szansa...Czekam na moją dietę, będzie u mnie jutro o godzinie 11, z niecierpliwością liczę minuty. Zaczynam od środy - jutro zakupy, przygotowania.

Będę się tu stawiać regularnie, to będzie mój pokój zwierzeń. Wzloty, upadki - zero sekretów.

Ten pamiętnik, będzie przyjaciółką, której tak mi brakuje.

Piszę publicznie, ale pamiętnik będzie mój, prywatny, dla mnie.

  • Ultrafiolett

    Ultrafiolett

    6 listopada 2018, 06:20

    Powodzenia :)

    • Rina1985

      Rina1985

      6 listopada 2018, 06:47

      dziękuję, przyda się :)

  • @SUMMER@

    @SUMMER@

    5 listopada 2018, 14:26

    Witaj! Trzymam kciuki!

    • Rina1985

      Rina1985

      5 listopada 2018, 14:45

      Dziękuję! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.