Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ratunku!!! potrzebuje kopa w 4 litery...


Cześć!

Na początku może kilka słów o mnie..

Rudzielec z  wyboru, wredna z charakteru, gruba z głupoty.

To tak w skrócie.

Mam ogromną słabość do wszystkiego co zakazane - dosłownie WSZYSTKIEGO, czytaj czekolada, lody, ciastka, chipsy, fast foody, alkohol (tu w racjonalnych dawkach ;) ), słone przegryzki. Poczęstuj - nie odmówię ;)

No i tak było.. bo ostatnio moja waga pokazała stanowczo za dużo. tzn w pasku zaznaczyłam 78kg, kiedy zakładałam ten pamiętnik kilka tygodni temu. Dziś mój szklany wróg pokazał 80kg! No chyba ją pogięło! przegięła na całej linii! a nie.. przepraszam.. to ja przegięłam. Jako, że lato i na dworze coraz cieplej to trzeba byłoby trochę tego nadbagażu zrzucić. Trochę, znaczy ze 30 kg :D Będzie ciężko, no ale trudno.. przegięłam, to teraz będę cierpieć.

najgorsze jednak jest to, że zwyczajnie mam chyba najsłabszą silną wolę na świecie ;) i będę potrzebowała bardzo Waszego wsparcia, byście mnie porządnie kopnęły w zadek kiedy stwierdzę, że i tak mi się nie uda albo, co gorsza, że mi się nie chce... to jak? 

POMOŻECIE??? PROSZĘ!!!

niech mnie ktoś mocno kopnie w du*ę!



  • Estysia

    Estysia

    16 lipca 2014, 21:37

    3mam kciuki! Fajnie, że chcesz coś zmienić na lepsze w swoim życiu. Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.