Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wk##w


Jestem wściekła. Zajebiście ku#wa wściekła. To że bym nie schudła jakoś bym przebolała, ale przytyć?! To jakiś żart?! I to nie tylko na wadze, ale i w centymetrach! Co jest? Ćwiczę właściwie codziennie i wydawało mi się, że jem też rozsądnie. Ale nie ze mną takie numery. Jeszcze schudnę. Skoro trzeba, to będę jeszcze bardziej pilnować co jem. Nie dam się!

  • Ancur90

    Ancur90

    4 kwietnia 2014, 08:37

    Może woda stanęła w organizmie albo się inaczej zmierzyłaś? Daj spokój i rób swoje dalej, a zacznie spadać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.