Taką mam motywację do ćwiczeń, że nie mogę tego zmarnować dzisiaj też idę biegać!
Dawno nie bolała mnie głowa więc kiedyś musiała zaboleć i to akurat dzisiaj, kiedy tak mam na wszystko ochotę! Nienawidzę migren. :( Kiedyś myślałam, że jest to spowodowane jakimiś skokami ciśnienia, a teraz to już nie wiem. Po prostu od czasu do czasu musi boleć i tyle.
Bilans posiłków dzisiaj:
Śniadanie: 2 kanapki razowe z twarożkiem + chudą wędliną drobiową, na to sałata, pomidor i papryka.
2 śniadanie: Serek homogenizowany z granulkami błonnika.
Obiad: (w planie): 2 Łyżki lasagne z cukinii .
Podwieczorek: (w planie): serek z granulkami + kawałek arbuza
Kolacja: (w planie): zupa jarzynowa z filetem z kurczaka, tj. Kroję fileta na kostki i podsmażam w przyprawach lekko na oliwie, do garnka z litrem wody wrzucą warzywa mrożone (7 składników) i dodaje trochę ziół i pieprzu.
Całość ma około 1500 kcal.
A to moja wczorajsza kolacja: ( 3 grube szparagi pokrojone i omlet z papryką i szczypiorkiem z jednego jajka).
A to Lasagne z cukinii, może nie wygląda smakowicie, ale jest ! :) Polecam gorąco. Tak wszystkim smakuję, że je ją cała moja rodzina.
Na koniec Sara biegacz :D
Pozdrowionka
cynamonowy44
10 czerwca 2015, 21:26Biegaj te za mnie ;))