Witam wszystkich, znowu dlugo mnie nie bylo :P
Nie mam polskich znakow w laptopie :( Z gory przepraszam.
Odchudzam sie caly czas ;) Nie poddaje sie mimo, tego ze przez 2 tygodnie nic, waga stanela znowu zatrzymana woda w organizmie przez upaly i moje lekcewazenie picia wody :(
Trudno nadrobie, predzej czy pozniej :) Ostatnie 4 dni zajadam sie rybka, pieczona, duszona, gotwana na parze z warzywami. Uwielbiam mieszanke chinska moim zdaniem, jest najlepsza! :)
Usmiech z twarzy i tak mi sie schodzi, wiec lece dalej i sie nie poddaje, a jak Wam idzie?
Tu usmiechnieta fotka z malym kuzynem Jasiem :* :)
A tu cala sylwetka, niewyrazna, bo zle swiatlo i telefon rozladowany, wiec nie wlaczy lampy. :(
I tak widac, ze jest nad czym pracowac, ale za rok to juz mysle, ze calkiem fajna laska ze mnie bedzie
Pozdrawiam Was goraco
greenmalina
3 sierpnia 2015, 16:20rybka pieczona to bardzo fajna sprawa :D Może jutro na obiad sobie wyczaruję... :D
angelisia69
17 lipca 2015, 16:59ja uwielbiam pieczone rybki.Fajnie ze dzialasz dalej pomimo nieobecnosci tu.Powodzonka
Sarek122
20 lipca 2015, 14:36Dziekuje :)
zuzu11
17 lipca 2015, 14:18fajny pomysł na rybę ja zawsze robię w foli z gałązką rozmarynu i cytryną ale nastepnym razem spróbuję z mieszanką chińską
Sarek122
17 lipca 2015, 15:27Tez pierwszy raz takie cudo zrobilam, ale jest pycha! :)