Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3/ 105


To był fajny dzień.  

Pod względem diety - wzorowy.  Pod względem aktywności  - slabiutki. 

Cały dzień przesiedzialam w pracy, później pojechałam do kosmetyczki i na zakupy.

W domu najpierw szykowalam jedzenie na jutro a później usiadłam do zlecenia

Teraz mam chwilę luzu w wannie. Ale później muszę jeszcze usiąść przy biurku.

Nie było ani callaneticsu ani 6000 kroków. 

  • wiosna1956

    wiosna1956

    7 maja 2018, 20:47

    U mnie tez mało kroków , dużo dziś siedziałam ,

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.