Jutro się zważę i pomierzę, a potem uaktualnię pasek (jeśli będzie co uaktualniać, oczywiście
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/confused.gif)
Poza tym dzień jak co dzień. Noo... może poza tym, że mi się kieckę na ćwierćwiecze firmy męża udało kupić za drugim podejściem i to bez nastawienia, że się uda (a raczej z nastawieniem, że pewnie się nie uda
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/wink.gif)
Kiecka została zaakceptowana i co ważniejsze ja w niej również
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/hot.gif)
Jeszcze tylko bolerko jakoweś muszę kupić (tylko w jakim kolorze? sukienka czarna), i push-up jakiś, bo mnie te kalorie z cycków w pierwszej kolejności wyciekają
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/confused.gif)
Podsumowując:
Jest: kiecka, farba do włosów i serum błyskawicznie wyszczuplające problematyczne części ciała czyli brzuch, biodra, pośladki i uda
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
Do kupienia: bolerko, push-up, rajtki (też się zastanawiam, czy cieliste, czy czarne, czy antracytowe, czy z wzorkiem, czy jakie? pewnie kupię kilka par
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/wink.gif)
Dobra, wystarczy tego pisania
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
Popracuję teraz i poczytam Was w międzyczasie. Pa
-------------------------------------------------
spalanie:
3.01.2012 - 50 min spinning - 536 kcal
razem: 1191 kcal / 150 000 kcal
-------------------------------------------------
4.01.2012 - skakanka + ćwiczenia dywanowe - 237 kcal
razem: 1428 kcal / 150 000 kcal
-------------------------------------------------
WielkaPanda
5 stycznia 2012, 14:21A wiesz, że ta dziewczyna ze zdjęcia jest do ciebie bardzo podobna. Podobna figura, włosy i temperament:)
WielkaPanda
5 stycznia 2012, 13:46Agusiu, no właśnie grunt to pogoda ducha! Tak trzymaj i czuj się lekko!
WielkaPanda
5 stycznia 2012, 09:54No i jak dzisiaj waga? Ile spadło?? Fajnie, że masz nową kreację. Ja też jestem za czerwonymi dodatkami. Jesteś brunetką czy blondynką? (Bo nie wiem cz na zdjęciu w awatarze to ty? Jeśli tak to czerwień dla ciebie będzie idealna) Pozdrawiam!
Magialena
4 stycznia 2012, 18:36Ja bym chciała, by wszystkie zjedzone w święta kalorie poszły mi w cycki, a one w tyłek idą...:( Ja tyłka nie wybierałam, ale coś z nim zrobić muszę :D Motywujesz mnie dziewczyno do działania :) Fajnie Ci idzie i efekty widać. Gratuluję!
AgaSierpniowa
4 stycznia 2012, 15:59Dzięki za życzenia! No rzeczywiście - nicki takie same..prawie. Ja się trochę zainspirowałam książką M. Musierowicz o Idzie Sierpniowej :) Pozdrawiam sierpniowo :)))
elkati
4 stycznia 2012, 15:45jestem za kilkoma parami majtek... byle nie wkładanymi jedne na drugie ;))) aha... byłabym zapomniała: nie lubię Cię!!! jesteś za chuda!!! no!
svana
4 stycznia 2012, 10:58Wspaniale Ci idzie .Pozdrowionka
nelka70
4 stycznia 2012, 10:51gratuluję kiecki... ja ostatnio mam szmergla na punkcie czerwieni i poszłabym w czerwień... a może niekoniecznie bolerko tylko jakiś szałowy szal na ramiona? ja tez cycków nie wybierałam... ;) pozdrawiam